piątek, 27 lutego 2009

To czym się nie stałem, czyni mnie tym kim jestem...

Jak na korcie są kałuże to się wkurwiam w chuj... Ogarniam ciężkie sekundy i słucham lekkich kawałków o ciężkich sprawach. Patol na maksa? Nie jestem jakimś pasjonatem astronomii, ale piąta planeta od słońca mocno mnie denerwuje i postarałbym się o jakaś zaćmę... serio... Stopniały śniegi. Wracam do sportowego życia. Wkurwiam się. Wracam do swojego życia... Trzymaj się...

Brak komentarzy: