niedziela, 20 lutego 2011

Take cover

Siema kocie, pisze w kominiarze bo jestem na robocie. Witam w 2011. Ostry kiedyś nagrał kawałek w 2003 w tytule, to po tym jak skończył się na tabasko, ale



Właśnie wróciłem do domu, po tym jak nie wypaliła impreza w funkowym klimacie, bo jedni mają pracę, co popieram, a drudzy mają gówno w głowie, co potępiam. Czekam na mój sprzęt audio, który i tak pewnie do mnie nie dotrze bo wszyscy zapomną o tym, że na niego czekam. Z innych ciekawostek, powinienem dodać, że założyłem własne konto bankowe, które i tak nie jest w pełni założone, a czekam na nie ponad miesiąc, więc w tym miejscu powiedzenie 'masz to jak w banku' nabiera nowego znaczenia. Idę spać, bo nie mogę na to patrzeć.

Brak komentarzy: