piątek, 26 grudnia 2008

Życie czeka na mnie każdego dnia...

"...róbcie swoje, aż macie co chcecie jak polsat..." - Reno

Siemasz, cześć, nie kondi grafoman z gitarami w bitach, ale vety flety co nie mają kobiet. Święta mijają jak należy, lepiej niż jak należy, lubię takie dni, takie święta i chociaż zima nie zaskoczyła drogowców Kevin zrobił swoje. Siekam miłe godziny i jestem zadowolony gdy są takie dni że naprawdę czuję się dobrze, jak nie wiesz kto to nawinął to omów klasyki polskiego rapu, wejdź tutaj jeszcze raz i przeczytaj wpis od nowa. Mógłbym dzisiaj dołączyć sto tysięcy jutubów bo znam dużo kawałków o dobrych dniach, tak samo jak znam dużo piosenek o ładnych oczach, tylko że nie czerwonych... a o czarnych oczach piosenek nie lubię. Żyję, nie psuj mi nastroju, nie psuj mi nastawienia, bo przecież i tak nie będziesz miał z tego kokosów, tak? Bądź słodka jak lukier lub cukier jak Royu, który nie słodzi herbat... tak? dziękuję...

Brak komentarzy: