środa, 14 października 2009

Mój blog jak piramidy w Gizie...

Mijają miesiące, a ja gubię się we wszystkim. Życie absolwenta nie jest spoko, przynajmniej w Miasteczku. Miałem dużą przerwę w pisaniu tekstów, nie mam sprzętu, wszystko się wali w sferze rapowej. W innych pewnie też, ale no respond, wiadomo. Prawda w oczy kole (gazowane okulary?). Mój syf, moje życie, mój syf, chuj ci w dupe, chuj ci w dupe.... brrrrrrrr

Brak komentarzy: